Żeby osiągnąć sukces potrzebne są do tego odpowiednie narzędzia. Czy Sporting je posiada? Moim zdaniem nie. Fatalna polityka transferowa wcale by taka nie była, gdyby zachowano proporcje między zawodnikami kupowanymi za niemałe pieniądze, a wychowankami, dla których ten klub coś znaczy. Przepraszam, że to piszę, pewnie urażę swoją wypowiedzią tę część fanów, która murem obstaje od wielu lat za poziomem ligi portugalskiej, ale prawda jest taka, że jest to nie najmocniejsza liga z masą bardzo przeciętnych zespołów. Rok w rok portugalskie zespoły udowadniają, że może je zlać każdy, ale i one z każdym mogą wygrać. Kogo mamy poza wielką czwórką (Porto, Sporting, Braga i Benfica)? Nikogo. Jedzie sobie taka Academica (opierająca swój skład na graczach wypożyczonych z mocniejszych klubów) i dostaje wciry gdziekolwiek się pojawi. Maritimo - to samo. Nie wyskoczą ponad przeciętną. Sporting też by nie wyskoczył, gdyby nie zatrudnienie w ubiegłym sezonie Sa Pinto, który potrafił zmobilizować zawodników na tyle,że Ci dotarli do półfinału Ligi Europejskiej. O Porto, Bradze i Benfice nie ma sensu pisać, bo to nieco wyższy poziom. Ale w Portugalii? Generalnie nędzna ta liga.
I Sporting w tej nędznej lidze nie potrafi wygrać z beniaminkiem, czy zespołem oscylującym w w ostatnich sezonach gdzieś w środku tabeli. Przecież to kpina z kibiców. Mamy masę przepłacanych zawodników (Wolfswinkel, Schaars, Elias), kilku, których najlepszy czas minął (Izmailov) i młodzież, którą dokupiliśmy za mniejsze czy większe pieniądze. Nic się nie kalkuluje. Dostajemy w łeb na każdym kroku, czy to z Videotonem w LE czy Moreirense w Pucharze Portugalii. Dlatego ani trochę nie dziwię się temu, że kilku osobom w klubie wyczerpała się cierpliwość do działań dyrektora sportowego Carlosa Freitasa. Wiele się mówiło o tym, że mamy świetną szkółkę szkolącą dobrych zawodników, ale z nich nie korzystamy. Oddajemy ich za bezcen do Bercelony czy innych większych klubów, nie mając z tego zupełnie nic, oprócz paru drobnych na spłatę bieżącego zadłużenia.
Pora na nowe rozdanie.
No niestety, ale nasz klub zawodzi nawet w tej nędznej lidze. Jak dla mnie to szkółkę mamy jedną z najlepszych w całej europie, ale nie potrafimy tego wykorzystać.
OdpowiedzUsuń