27 maja 2011

Wielkie podsumowanie sezonu 2010/2011 cz.2

Tym razem trochę o trenerach.

Tuż przed rozpoczęciem nowego sezonu do Sportingu przyszedł trener Paulo Sergio. Otrzymał, może nie doskonałą, ale niemal kompletną kadrę zawodników. Założenia przed sezonem były precyzyjne - walka o mistrzostwo na krajowym podwórku, jak najlepsze wyniki w UEFA Europa League i któryś z krajowych Pucharów - Portugalii, bądź Ligi Portugalskiej. Oczywiście też jednym z przedsezonowych założeń było to, że trener Paulo Sergio poprowadzi zespół przynajmniej do końca sezonu.

Stało się inaczej, bo tuż po odpadnięciu z UEFA Europa League Portugalczyka zmienił Jose Couceiro - dotychczasowy Dyrektor Sportowy Lwów (który swoją drogą wcześniej zmienił na tym stanowisko byłego reprezentanta Portugalii - Costinhę). Tak więc porażka (bo tak należy nazwać dwa remisy z przeciętnym zespołem Glasgow Rangers) z "The Gers" była ostatnim meczem "Lwów" pod wodzą niegdyś niezłego piłkarza.

W zasadzie to na Paulo Sergio spada odpowiedzialność za wyniki w bieżącym sezonie. Brak mistrzostwa, fatalna postawa zespołu w meczach z teoretycznie słabszymi przeciwnikami, w końcu odpadnięcie z UEFA Europa League z Glasgow Rangers, które przelało czarę goryczy - to wszystko idzie na konto byłego trenera Sportingu Lizbona, Vitorii Guimaraes i Pacos Ferreira.

Ocena: 5/10

Jose Couceiro to była zagadka jakich mało. A raczej nie on sam, ale jako dyrektor sportowy. Przypominam - wcześniej ten człowiek bywał tylko i wyłącznie trenerem. Był trenerem kadry Litwy, tureckiego Gaziantepsporu, a później przyszedł do Sportingu w charakterze Dyrektora Sportowego. Po odejściu (a właściwie zdymisjonowaniu) Paulo Sergio, Couceiro objął zespół Sportingu w roli trenera. Czy się sprawdził? Trudno powiedzieć. Zespół jak grał w kratkę, tak grał i pod wodzą nowego trenera. Przyznać jednak trzeba, że mimo pewnych słabości, takich jak mizerna skuteczność, "Lwy" potrafiły w końcówce sezonu wręcz wyrwać zespołowi z Bragi trzecie miejsce w tabeli. Poza tym Jose Couceiro ciężko oceniać jako pełnoprawnego trenera, skoro od samego początku było wiadomo, że jest on rozwiązaniem tymczasowym, do czasu wyboru nowego prezydenta klubu i znalezienia nowego szkoleniowca. Tym zostanie od 1 lipca były trener finalisty UEFA Europa League - Sportingu Braga, Domigos Paciencia.

Czego klub i kibice oczekują od nowego trenera? Przede wszystkim zwycięstw, brak wpadek w lidze (tak jak porażki z Vitorią Setubal, czy z Pacos Ferreira), nawiązanie walki z Porto i Benfiką na krajowym podwórku i poprawne występy w Lidze Europejskiej. Aby Sporting miał jakiekolwiek szanse w walce na tych polach, musi dokonać transferów, ale o tym już w następnej części podsumowania.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz