12 lutego 2011

Taktyka Sportingu - autorska propozycja

Tego tematu jeszcze nie poruszałem, a wydaje mi się on bardzo ważny. Chodzi o taktykę Sportingu, z którą zespół ma wyraźnie problemy, a która w najbliższych meczach powinna być kluczem do sukcesu.

Przecież prawie każdy się ze mną zgodzi - Sporting nie ma w swojej kadrze słabych graczy, w składzie można znaleźć wiele cennych i utalentowanych jednostek, jak Izmailov (który niestety głównie przez kontuzje, ale też z własnej głupoty, gra coraz mniej) Matias Fernandez, Maniche, Postiga, Polga, Zapater, Salomao. Wystarczy tylko wykrzesać z nich chęci, bo umiejętności posiadają. Zmotywowanie graczy do jeszcze większego wysiłku to priorytet dla trenera Paulo Sergio.
W najbliższych dniach graczy "Leoes" czeka prawdziwy maraton. Terminarz wygląda następująco.

12.02 - Olhanense (wyjazd)*
17.02 - Rangers (wyjazd)
21.02 - Benfica (dom)
24.02 - Rangers (dom)
27.02 - Nacional (wyjazd)
02.03 - Benfica (wyjazd)
06.03 - Beira Mar (dom)

* na zielono zostały oznaczone mecze w ramach rozgrywek Liga Sagres
na czerwono - Puchar Ligi Portugalskiej
na niebiesko - UEFA Europa League

Optymalny skład na te spotkania powinien wyglądać według mnie następująco.

Zacznijmy od ataku. Po odejściu Liedsona jedynym zdolnym do gry w pierwszym składzie napastnikiem jest Helder Postiga.Saleiro to jednak jeszcze nie ten format, chociaż Postiga też skutecznością nie grzeszy. Mimo to daję kredyt zaufania reprezentantowi Portugalii. Z linii pomocy powinien go wspierać Diogo Salomao.

Pomoc wygląda ciekawie, tutaj Paulo Sergio ma teoretycznie największe pole manewru. Wystarczy wspomnieć, że najczęściej na ławce przesiaduje Simon Vukcevic, który jeszcze dwa sezony temu sprawiał wrażenie największego talentu na Estadio Jose Alvalade. Ostatnio, kiedy występuje w podstawowej jedenastce, częściej jednak irytuje niedokładnymi zagraniami, niż wzbudza podziw rajdami prawą, czy lewą stroną boiska. Bardziej służy mu rola jokera - kiedy tylko Sportingowi nie idzie w ataku na boisku pojawia się Simon i robi z lekko zmęczonymi rywalami co tylko zapragnie. W takiej też roli widzę go w najbliższym czasie.

Środek pola zostawił bym pod opieką trójce Mendes - Santos - Zapater. Pedro Mendes to zawodnik doświadczony, u jego boku Andre Santo zdobywa odpowiednie szlify, a silny hiszpański defensywny pomocnik ich w tym wszystkim wspiera. Takie zestawienie pomocy sprawdzało się w meczach z Penafiel (wygrana 4:0) i mimo chwilowej niedyspozycji - z Maritimo (wygrana 0:3). W ostatnim czasie dobre wrażenie po sobie zostawił Jaime Valdes - spełniający rolę rozgrywającego, dlatego powinien mieć pewny plac.

Obrona wydaje się być najsłabszym punktem drużyny, jednak nie jest z nią tak źle, wystarczy tylko odpowiednio wykorzystać potencjał poszczególnych graczy.Tutaj na razie pewne jest tylko to, że fatalnie spisującego się ostatnimi czasy Evaldo powinien zastąpić Grimi. Środek raczej dla Polgi i Carrico, wobec słabszych występów Nuno Andre Coelho i Torsiglieriego. Prawa strona obrony należy raczej do Joao Pereiry, obecność Abela w pierwszym składzie w meczu z Estoril to tylko jednorazowy wybryk trenera Sergio (nie jestem pewien, ale wydaje mi się, że Pereira nie mógł zagrać z powodu przekroczonej liczby żółtych kartek).

Pozycja Rui Patricio w bramce jest raczej niezagrożona. Tiago i Timo Hildebrand muszą chwilowo pogodzić się z rolą rezerwowych drużyny "Lwów".

P.S.1 Z klubem pożegnał się b. Dyrektor Sportowy - Costinha. Nieoficjalnie powodem rezygnacji z usług Portugalczyka była krytyka zarządu za sprzedaż Liedsona i brak pozwolenia na sprowadzenie do klubu napastnika, który mógłby godnie zastąpić popularnego na Alvalade "Levezinho". Wydaje mi się jednak, że to początek czystki odchodzącego niedługo prezesa Sportingu - Bettendourta. "Skoro ja odchodzę, odejdą też moi poplecznicy". Amen.

P.S.2 Dziś kolejny, bardzo ważny mecz Sportingu, tym razem "Lwy" wybierają się na mecz z Olhanense. Na Estadio José Arcanjo Sporting po prostu musi zdobyć trzy punkty. Meczów do końca sezonu pozostało niewiele i każda strata punktów może skutkować spadkiem na czwarte miejsce w tabeli.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz