Rozpoczynam blogowanie o Sportingu Lizbona. Źle by się stało, gdyby to wszystko, co mam do napisania o tym znamienitym klubie przepadło w otchłani Nietypowego,subiektywnego. Dlatego, głównie poprzez sentyment do bloggera, postanowiłem wpisy na temat Sportingu zamieszczać tutaj. Do tej pory nie spotkałem się z blogiem o tym zespole, więc śmiało można napisać, że zamierzam prowadzić, w miarę regularnie, pierwszy w Polsce blog o Sportingu Lizbona.
Nowości z EJA XXI. Costinha, dotychczasowy dyrektor sportowy, został... no właśnie nie wiadomo. Niby został w klubie, niby ciągle odpowiada za transfery, niby ciągle wyszukuje nowych zawodników do SCP, ale do klubu przyszedł nowy dyrektor ds. sportowych, niejaki José Couceiro. Kiedyś pracował w FC Porto - tyle wiem. Z tego co powiedziano na konferencji na prasowej Couceiro ma zajmować się nadzorowaniem całego procesu zatrudniania wszystkich zawodników w klubie (oczywiście w sekcji piłkarskiej). Klub niby się tłumaczy, że zmiany w strukturze klubu mają na celu dostosowanie jej do światowych standardów. Słowem - ma być profesjonalnie, przejrzyście, każdy ma wiedzieć o co chodzi, każdy wie co ma robić i z tego jest rozliczany. Prezydent klubu, José Eduardo Bettencourt, dał do zrozumienia, że Costinha zostaje w klubie, media portugalskie podają, że Costinha zostanie w klubie, ale nigdzie nie mogę się dogrzebać informacji czym konkretnie ma się zajmować. To ma być ta niby przejrzystość...
Wróble z EJA XXI przyniosły plotę, że Simon Vukcevic jest na wylocie. Facet od dłuższego czasu sprawia wrażenie niepełnosprytnego umysłowo. Ostatnio podobno odmówił przyjazdu na trening, co samo w sobie jest już debilizmem, a tu jeszcze dochodzi odmowa udziału w meczu z Levskim w UEFA Europa League. Jeśli to prawda, to marnie widzę jego przyszłość na Alvalade.
Kolejne notki już wkrótce! Zapraszam do regularnego zaglądania na blog.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz