29 grudnia 2010

Sporting w UEFA Europa League

Trofeum UEFA Europa League (źródło: uefa.com)

 Sporting niedawno awansował do fazy pucharowej UEFA Europa League. W swojej grupie zajął pierwsze miejsce, tuż za lizbończykami uplasował się zespół LOSC Lille Métropole. Z dalszej rywalizacji odpadły zespoły KAA Gent oraz Levskiego Sofia, zajmując kolejno trzecie i czwarte miejsce w grupie C.

Ciekawostką jest to, że Sporting po trzech kolejkach był absolutnym liderem klasyfikacji strzeleckiej (najwięcej strzelonych bramek). W trzech pierwszych potyczkach Portugalczycy strzelili przeciwnikom aż dwanaście bramek, tracąc tylko dwie. Z każdym kolejnym meczem w EL gracze z Lizbony jednak skutecznie tracili przewagę nad pozostałymi zespołami. Ostatecznie w klasyfikacji strzeleckiej klub z Lizbony uplasował się za takimi drużynami jak CSKA Moskwa (18 bramek), Zenit St. Petersburg (również 18 bramek) oraz VFB Stuttgart (16). Czwarte miejsce "Lwy" zajęły wraz z innym przedstawicielem portugalskiej ligi - FC Porto (po 14 zdobytych bramek).

W 1/16 LE czeka na "Lwy" zespół Glasgow Rangers. Podopieczni trenera Waltera Smitha zajęli trzecie miejsce w swojej grupie Champions League, dając się wyprzedzić Valencii i Manchesterowi United. W sześciu spotkaniach grupy C "The Gers" wygrali jedno spotkanie, 3 zremisowali i przegrali dwa strzelając przy tym ledwie trzy bramki. Ta statystyka oraz skłonności do grania futbolu siłowego każą sądzić, że Sporting nie będzie miał z mistrzami Szkocji łatwej przeprawy.

Wylosowanie Rangersów to dar losu, kiedy dojdzie do konfrontacji SCP będzie w rytmie meczowym. Bardzo ważny będzie też mecz na wyjeździe, gdzie Rangers powinni nieco się odkryć. Trzeba zagrać z niezwykłą uwagą w obronie, jeszcze lepiej w ataku i wykorzystać absolutnie każdą okazję na zdobycie gola, jaka się nadarzy. Na Estadio Alvalade Rangers najpewniej zamurują się w dziesięciu na własnym polu karnym i będziemy świadkami "piłkarskiej uczty inaczej". Podsumowując - jest to przeciwnik jak najbardziej do przejścia, dalej w przyszłość nie ma co wybiegać. Trzeba po prostu odprawić szkotów z kwitkiem i tyle, a jeśli ten warunek zostanie spełniony, to SCP zmierzy się z kimś z pary LOSC Lille  - PSV Eindhoven.

2 komentarze: